kina.krakow.pl
Film

Wrota do piekieł

Drag Me to Hell
Reżyseria: Sam Raimi

Repertuar filmu "Wrota do piekieł" w Krakowie

Brak repertuaru dla filmu "Wrota do piekieł" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Wrota do piekieł
Tytuł oryginalny: Drag Me to Hell
Czas trwania: 100 min.
Produkcja: USA , 2009
Premiera: 1 stycznia 2010
Dystrybutor filmu: Best Film

Reżyseria: Sam Raimi
Obsada: Alison Lohman, Justin Long, Lorna Raver

Atrakcyjna i seksowna Christine ma dobra pracę, fajnego chłopaka i świetlaną przyszłość, gdyby nie fakt, że w ciągu trzech dni trafi…do piekła.
Twórca superprodukcji SPIDER-MAN oraz kultowej trylogii MARTWE ZŁO Sam Raimi powraca z prawdziwym horrorem! Zło zostanie wskrzeszone. Raimi, podobnie jak w swych najlepszych filmach, przeraża i bawi jednocześnie, gwarantując prawdziwą rozrywkę.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1391 razy. | Oceń film

Wasze opinie

fan 19. stycznia 2010, 16:53

film jest ok chociaż jest zbyt przewidywalny przynajmniej dla fanów tego gatunku

jenny6 15. stycznia 2010, 7:51

Świetny film - zwłaszcza dla wielbicieli gatunku, co prawda oprócz horrorów uwielbiam też kotki ale mimo wszystko polecam;-)

monek 10. stycznia 2010, 3:19

Świetnie zrobiony film. To obraz, który wywołuje u widza skrajne emocje. Sam Raimi cudnie tutaj bawi się z widzem. ‘Oczekuj nieoczekiwanego’ tak najprościej i najkrócej możnaby zrecenzować ten film. Znając tytuł, gatunek i główny wątek filmu oczekuje się zobaczyć horror, który przeraża, odraża i powoduje koszmary nocne u wszystkich nadwrażliwych odbiorców. Nic bardziej błędnego w przypadku tego tytułu. To bowiem pikantne danie główne w postaci horroru polane słodkim sosem, czyli z domieszką czarnej komedii. Raz drżysz, a kiedy indziej uśmiechasz się. Oglądasz film z zaciekawieniem, myślisz co jeszcze może się wydarzyć, budujesz sobie kolejne sceny, próbujesz rozgryźć finał i nagle, bah!, twoje wszelkie przypuszczenia zostają doszczętnie rozwiane. Nasuwa się mi tu porównanie z filmem Quentina Tarantino „Bękarty Wojny”. Spoglądasz na ekran i po pewnym czasie tak naprawdę już nie wiesz, co jeszcze może się wydarzyć. A ostatnia scena filmu jest tego genialnym przykładem. Niby znasz już zakończenie, a tutaj nagle „niespodzianka”!  Film ogląda się genialnie, ale wymaga pewnego dystansu do kina. Jeśli chcesz się tylko bać lub tylko śmiać się, to nie idź na ten film. Tutaj bowiem musisz uruchomić swoją wyobraźnię i dostrzec drobne szczegóły, które budują wartość filmu. Dla wszystkich kinomaniaków, którzy generalnie kochają kino bez podziału na gatunki i podgatunki klasy B, gorąco polecam. Ktoś, kto nie lubi tego typu obrazów może nazwać to kiczem, ale podchodząc do kina obiektywnie i profesjonalnie, można dostrzec tutaj majstersztyk tego gatunku. Naprawdę warty oglądnięcia.

Ja 7. stycznia 2010, 17:28

Film wsrod licznych horrorów zaa oceanu bardzo sie wyroznia. Na plus oczywiscie. Godny polecenia, wart zobaczenia :-) Mozna sie przestraszyc. Polecam

AGA 4. stycznia 2010, 13:38

może nie jest to dzieło roku,ale ogląda się całkiem fajnie, film ku pokrzepieniu wszystkich pracujących w usługach - taka staruszka to jest dopiero ciężki klient :P, bardzo przyjemy kotek ( szkoda że tak skończył) oraz sympatyczna koza ( wyszła ze sprawy bez szwanku :)) film dla miłośników gatunku - należę do takich :D, więc nie odradzam, ale domyślam się ,że są i tacy którym się będzie bardzo nie podobał....

venom 4. stycznia 2010, 12:41

horror niepoważny-ja takich nie lubie.

w 4. stycznia 2010, 10:53

uśmiałam się jak nigdy :)

b 2. stycznia 2010, 22:26

straszniej byc nie moze...
uauuu...jak ktos lubi fiziologie, to moze poogladac. Jak ktos lubi kotki, lepiej nie ogladac. Zarty zartami, ale tylko tyle mozna o tym filmie napisac. Lepiej zostac w domu i ogladnac "wszystko gra".

SEB 1. stycznia 2010, 21:50

Hmmm jesli chodzi o mnie to jestem mega funem "Martwego Zla" i tego typu klimatu, natomiast "Wrota" to slaby film, smieszny, ja sie ubawilem, to co mnie urzeklo to koncept starszuki ... 3/10 niestety.

maver 28. grudnia 2009, 17:48

kurcze myślałem że premiera była już 3 miechy temu, bo mniej więcej wtedy go oglądałem. Film dokładnie jak napisał kolega "z.gryz.", odbiega od schematu. Jestem wielbicielem tego gatunku i nudzi mnie a nawet śmieszy, oglądanie gonitw z piłami motorowymi, obcinanie głów, itd. Ten film, taki nie jest. Może rzeczywiście momentami jest śmieszna ta staruszka, ale wszystko inne potrafi trzymać w napięciu 8/10

z. gryz. 4. grudnia 2009, 8:41

Jeśli jesteś fanem Raimiego i/lub horrorów nie do końca na poważnie - nie przejmuj się oceną. Ten film ma i będzie miał je niskie bo odbiega od schematu, bo podobno jest "niesmaczny", bo nie kończy się tak jak chciałby przeciętny Wiesiek, bo ludzie są przekonani, że to miał być horror jak każdy, ale nie wyszedł. Wyszedł dokładnie tak jak to sobie zaplanował Raimi i moim zdaniem to jego najlepszy film, a przy okazji zdecydowanie jeden z najlepszych horrorów w ostatnich latach. Polecam.

Dodaj nowy komentarz Wrota do piekieł

Twoja opinia o filmie: