kina.krakow.pl
Film

Niezniszczalni

The Expendables
Reżyseria: Sylvester Stallone

Repertuar filmu "Niezniszczalni" w Krakowie

Brak repertuaru dla filmu "Niezniszczalni" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Niezniszczalni
Tytuł oryginalny: The Expendables
Czas trwania: 103 min.
Produkcja: USA , 2010
Premiera: 20 sierpnia 2010
Dystrybutor filmu: Monolith

Reżyseria: Sylvester Stallone
Obsada: Sylvester Stallone, Jason Statham, Jet Li, Dolph Lundgren, Mickey Rourke, Bruce Willis, Arnold Schwarzenegger, Steve Austin, Randy Couture, Terry Crews

Grupa najbardziej niebezpiecznych i wysoko wyspecjalizowanych najemników wyrusza z misją, której nikt inny nie odważył się przyjąć. Muszą zlikwidować latynoskiego dyktatora, który od ponad 20 lat znęca się nad swoimi obywatelami i zagraża innym krajom. Po rozpoczęciu misji żołnierze odkrywają, że sprawy wyglądają inaczej, niż się tego spodziewali. Nieoczekiwanie wpadają w sieć kłamstw i zdrady. Misja zostaje udaremniona, a "kompania braci" staje w obliczu całkowitej destrukcji.

Barney Ross (SYLVESTER STALLONE) nie ma nic do stracenia. Pozbawiony emocji, cyniczny, nieustraszony - jest dowódcą, mózgiem i strategiem tej doborowej, żyjącej na krawędzi grupy ludzi. Ross pozbawiony jest jakichkolwiek skrupułów - sentymentem darzy jedynie swojego pickupa, wodnopłat i zespół lojalnych, nowoczesnych wojowników. To, co robi określa jako "wywabianie plam". Jego zespół tworzą: Lee Christmas (JASON STATHAM), były żołnierz SAS, biegły w posługiwaniu się białą bronią. Yin Yang (JET LI) mistrz starcia bezpośredniego, Hale Caesar (TERRY CREWS), zna Barneya od 10 lat i jest specjalistą od broni długolufowej. Toll Road (RANDY COUTURE) spec od materiałów wybuchowych i największy intelektualista w grupie. I Gunnar Jensen (DOLPH LUNDGREN), weteran i snajper, który walczy z własnymi demonami.

Gdy tajemniczy Church proponuje Barneyowi zadanie, którego nikt inny by nie przyjął, grupa rozpoczyna pozornie rutynową misję – mają obalić generała Gazę (DAVID ZAYAS), krwiożerczego dyktatora Vileny, małego, wyspiarskiego państewka oraz zakończyć prześladowania jego mieszkańców. Podczas rozpoznania na wyspie, Barney i Christmas spotykają się z informatorką Sandrą (GISELLE ITIE), lokalną bojowniczką, kryjącą mroczną tajemnicę. Dowiadują się także, kto będzie ich prawdziwym wrogiem. Okazuje się nim nieuczciwy, były agent CIA James Monroe (ERIC ROBERTS) i jego pomocnik Paine (STEVE AUSTIN). Gdy sprawy przybierają niepożądany obrót, Barnet i Christmas muszą porzucić Sandrę, pozostawiając ją na pewną śmierć. Ta porażka nie daje Barneyowi spokoju - namawia swój zespół do powrotu na Vilenę. Pragnie uwolnić zakładniczkę i zakończyć powierzone zadanie. Oraz prawdopodobnie... ocalić własną duszę.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1469 razy. | Oceń film

Wasze opinie

Rudolf 28. września 2010, 20:57

Sylwester, Dolph itp dobrymi aktorami ? Przecież to zawsze było dno ;-)

Ukash 24. września 2010, 0:22

Nie wiem jak tylu niegdyś dobrych aktorów może wystąpić w takim dnie, jeżeli ktoś chce dotknąć mułu to zapraszam na ten film. Nie wiem jakiego epitetu użyć ale chyba najlepszy będzie to po prostu totalna klapa. Fabuła totalny bezsens, nie trzyma się kupy, nie wiem po co pojawił się tutaj Bruce Willis i Arnold chyba dla wypełnienia reszty taśmy innymi bezsensownymi scenami. Szczerze to wolał bym obierać ziemniaki lub zastanawiać się nad konsystencją wiewiórczych kup bo to bardziej ambitna rozrywka niż ten SYF !

Roger 12. września 2010, 15:59

Dwie podstawowe sprawy dla tego filmu
1. Idziemy na film w stylu zabili go i uciekł zatem nie nastawiamy się na ambitne kino tylko dobra strzelanke w stylu filmów z poprzedniej już jakby na to nie patrzeć epoki kina akcji. Gwarantuję przy okazji fantastyczna podróż sentymentalną dla 30 - 35 latków do czas naszych ideałów i bohaterów filmowych z dzieciństwa. Nie powiem ja czułem się momentami w fotelu jak 14 latek :)
2. Film polecam raczej widzom, którzy pamiętają jednak stare produkcje filmowe z nieco młodszymi bohaterami z naszej tytułowej ekranizacji. Odgrywa to dość istotna rolę.

Film traktuję z przymrużeniem oka, oceniam pozytywnie i nie żałuję wydanych pieniędzy na bilet. Niestety ostatnio zdarza mi sie coraz częściej trafić do kina na film, który jest straszna kichą.

sas 6. września 2010, 14:13

Typowa sieczka. Jeśli komuś podobał się Rambo 4 to spodoba się i to.

gooniek 5. września 2010, 23:43

Film nawet fajny, ale spodziewałam się czegoś lepszego.
Bardzo szybka akcja więc nawet się nie obejrzałam a już koniec filmu. Warto jeśli wiesz na co idziesz. Bajka z dużą ilością krwi. Statham najlepszy! Uwielbiam go :-)

iHS 31. sierpnia 2010, 23:59

O matko...film można przełknąć z potężnym przymrużeniem oka - jedyną osobą która ma jakiekolwiek pojęcie o grze aktorskiej jest rourke, którego widać bodaj trzy razy, cała reszta trzyma właściwie bez wyjątków gorzej niż żenujący poziom - łącznie z lundgrenem, który pojawia się na jakieś trzy minuty. Fabuła żenująco głupia, nielogiczna, pełna dziur wielkości stanu teksas - naprawdę wiem że to film akcji, ale naprawdę można zrobić film akcji nie tworząc takiego steku bzdur i nonsensów. Dość powiedzieć że chłopcy na misji zwiadowczej bez wyraźnego powodu mordują pół wyspy, a wchodząc do knajpy żeby spotkać swoją wtykę, pytają pierwszą lepszą laskę czy przypadkiem nie jest tajnym informatorem. W kwestii mordobicia chłopcy nie pokazali też nic ciekawego - stallone ledwo się rusza, Jeta Lee okrutnie skrzywdził choreograf i jego występ jest bodaj najsłabszy, jedynie Statham raźnie macha nożem. Wisienką na torcie jest totalnie bezsensowna scena z Schwarzeneggerem i Willisem - dzięki katastrofalnemu montażowi widać wyraźnie, że trzej panowie nigdy się nie spotkali, a scena jest sklejką dwóch innych - poziom produkcji z liceum plastycznego (nie obrażając plastyków). Film może i dla dużych chłopców, ale, powiem, wyjątkowo opóźnionych w rozwoju, ciężko myślących i słabo kojarzących fakty chłopców. Ten film to niby wnuczek rambo i commando, ale taki wnuczek z chowu wsobnego.

Senja 31. sierpnia 2010, 13:08

Akcja bez zarzutu, kosztem słabiutkiej fabuły.
Miło na nich wszystkich popatrzeć, choć niedosyt film pozostawia.
Dla uśmiechu Jasona Stathman'a WARTO ;]

Agent Bolek 30. sierpnia 2010, 9:35

Dokonały film akcji 9/10. Polecam

rhx 27. sierpnia 2010, 14:50

8/10 -> pod warunkiem, ze swiadomie idziemy na film akcji. Ku mojemu zaskoczeniu, nawet zabawny ( głównie Dolph Lundgren. mniej Jet Li ). Ogolnie mowiac warto zobaczyc.

rambo laska 25. sierpnia 2010, 23:43

Wypas :) Szczerze polecam - majstersztyk kina akcji :)

shafiro 25. sierpnia 2010, 18:12

REWELACJA!!!! jak ktoś wie na jaki film idzie na pewno się nie zawiedzie;-) A mnie zupełnie mi nie wstyd, że na taki szłam i szczerze polecam ;-)

Jovanna 21. sierpnia 2010, 23:19

No coż - film tak naiwny, że aż śmieszny.Można się było tego spodziewać.Dobrze, ze tempo filmu błyskawiczne, bo inaczej szybciej opuściłoby się kino.Ale mimo totalnej "rąbanki" sala kinowa dzis pełna!!!!!
Najlepszy Jason Statham.Stallone juz raczej nie do ogladania.Poza plejadą 'TWARDZIELI" w filmie nie ma nic do oglądania.Niestety.

Iskariota 21. sierpnia 2010, 22:46

Ech, film dla dużych chłopców :) Jak ktoś nie nastawia się na ambitne kino, tylko na koncentrat "męskiego kina akcji" to się nie zawiedzie. Film konwenansami ocieka, momentalnie to wygląda jak autoparodia nawet. Mnie aż coś za serce pod koniec ścisnęło - podejrzewam, że to już ostatni taki film. Stalone - po prostu widać, że jeśli jeszcze kiedyś przyjmie jakąś rolę, to będzie to rola dziadka. Arnold i Bruce, rockowa muzyka, twardziele na motocyklach, niewdzięczna kobieta, latające noże, celne strzały, które dosłownie rozrywają biednych "złych" na krwawe strzępy... Niejeden nastolatek zapamięta ten film na całe życie. Takich filmów już nie będzie, zamknęła się pewna epoka :)
Kończę, bo mi łzy na klawiaturę kapią

gerlah 21. sierpnia 2010, 14:15

milo zobaczyc tylu "emerytow" w jednym miejscu - co do samego filmu - duzo krwii, ognia - zadnej fabuly slabo 4/10 ( napewno bedzie druga czesc )

Azazel 19. sierpnia 2010, 21:10

Ludzie czy wy jesteście normalni?? Film jeszcze nie wszedł na polskie ekrany a już ma 143 oceny?? Nie macie pojęcia jaki to będzie film, widzieliście tylko zwiastun i na jego podstawie oceniacie cały film?? Zastanówcie się co w ogóle robicie... Tracę wiarę w ludzi widząc coś takiego....

podymacz 19. sierpnia 2010, 18:43

He, he, sporo dziadków w tym filmie! A swoją drogą, to może być powrót do klasycznych filmów akcji z lat 90. Fajnie się to wtedy oglądało, nie to co teraz te plastikowe filmy akcji....

Dodaj nowy komentarz Niezniszczalni

Twoja opinia o filmie: