Profil: anna.j
Komentarze do filmów:
dla Malkovitcha
z filmu pamiętam tylko
Malkovitcha, mówiącego z
francuskim akcentem "I am ze
heir to ze srone". I tyle.
Niekoniecznie polecam, gdyż
śmiesznych scen nie ma wiele, a
na większości śmiałam się... bo
wypadało... w końcu komedia!
Ale jeśli ktoś, jak ja,
lubi Malkovitcha (i jeśli
oglądał go np. w "Poszukiwaniu
straconego czasu", czyli w
filmie, w którym fantastycznie
mówił po francusku), to z
pewnością z ciekawości się
wybierze.
parlez-vous francais?
odrobine schematyczne
pokazanie postaci, przelamane w
ostatniej scenie, chociaz nie do
konca (jacy ci Francuzi
milosierni!;)Obok goryczy i
ironii wyczuwa sie smutna
poblazliwosc w stosunku do ludzi
z Zachodu, ktorzy nie rozumieja
ani sensu ich pobytu ani miejsca
w ktore ich wyslano ("pays de
fous, quoi!"), nie mowiac juz o
istocie konfliktu.
tylko sympatyczny
sympatyczny. dokladnie :
tylko i wylacznie sympatyczny.
Ale Grant sie postaral;)
swietny film dla koneserow
Swietny film, o
oficjalnych, proirlandzkich
sympatiach. Dla tych, ktorzy sie
interesuja historia Irlandii,
dla innych 1.5h moze sie okazac
strata czasu. Nieuchronnie
narzuca sie porownanie z "W imie
ojca" Sheridana. Moim
zdaniem-nieslusznie.Wstrzasajaca
wersja zdarzen, ktora pozwala
zrozumiec fenomen IRA i wage
Good Friday Agreement.
swietny film
Najpierw przeczytalam
ponizsze opinie, pozniej poszlam
na film i zostalam bardzo mile
zaskoczona. Wspaniale nakreslone
i odegrane role sluzby,swietne
akcenty szkockie i irlandzkie
(nie tylko w wymowie uroczej
Mary), dla mniej wybrednych
ironiczne porownanie naiwnie
nieskomplikowanej Ameryki i
dystyngowanie zepsutej
Anglii:)
Do filmowego kanonu nie wejdzie
Nie jest to szczyt artyzmu, ale całkiem sympatyczny, wakacyjny film, lekki i przyjemny. Szczególnie jeśli ktoś odnajduje coś ze swojej własnej biografii w przeżyciach bohaterów:)
Natrętne proeuropejskie przesłanie epilogu pozostawia niesmak, a tłumaczenie na polski (z francuskiego) - wiele do życzenia.
Duris jest sztywny i jest chyba najnudniejszym boheterem filmu, Tatou i Godreche również nie pokazały klasy, natomiast wśród drugoplanowych ról warto zwrócić uwagę na kilka perełek.