film
Ja wybrałem się w ciemno i film mi się podobał a ci co tylko tak jęczą że nudy to jak się nie podoba to jest tyle filmów ze mogą sobie wybrać .

Do Krakowianina
Sam jestes idiota :P

dajcie se spokoj..
ej weze bylam na tym filmie i po godzinie zwialam z kumpela a teraz musimy napisac recenzje po niemiecku bo wychowawca sie zorientowal! kurde mowie wam.. a najsmieszniejsze jest to ze ja sie ucze niemickiego od 6 miechow i nic nie kumam.. masakra same zle wspomnienia z tego filmu bede miala.. pOzdrO 6oO :*

*MASAKRA*
byliśmy na tym filmie klasowo w dzień wiosny żeby nikt nie zwiał ze szkoły, cel nie uświęca środków bo wszyscy uciekali z kina po pierwszej godzinie =] dubbing to poprostu pomyłka, jak usłyszałam głos Jezusa to myślałam że zaraz padne ze śmiechu <lol> jakby mutacje przechodził, w czasie filmu (który trwa 3 godziny) jedyne co pozostaje to gadac, grac na komórce, śmiac sie z peznadziejnej produkcji tego filmu albo jak niektórzy iśc do Atomica pograc w bilarda =P

Ekstra
Po tym co tu przeczytałam poszłam na film i podobało mi się.:)

mi sie podobał:):)
A mi się film podobał:) i co naskocycie mi?? dziwne macie gusty;/

niewiem bo nie byłem(:
zaraz miałem isc na ten film ale po tym co tu przeczytałem to sie zastanawiam czy warto tracic kase

w pasji przynajmniej coś się działo...
film rzeczywiście nudnawy momentami...Poza tym Jan nawet jeżeli był naocznym świadkiem scen z życia Jezusa, to napewno ewangelia jemu przypisywana, w większoći nie jest opisem faktów historycznych, aczkolwiek na konkretnych wydarzeniach hitorycznych bazującym. To jedna wielka metafora metafizyczno - religijna - historyczna. Jako taka nie powinna być traktowana, jako wiarygodny opis faktów historycznych, dający podstawę do zrobienia filmu pretędującego do tego: "...by film był jak najbardziej autentyczny i bliski temu, co wydarzyło się naprawdę".

dubbing to pomyłka w tym filmie
dubbing to kompletna pomyłka. poza tym film lekko nudnawy momentami.

do Guzika
Guzik: jestes idiotą

Ten film powstał przed "Pasją"
Ten film powstał przed "Pasją", choć do Polski trafia później, więc o jakimkolwiek wpływie dzieła Gibsona nie może być mowy. Szkoda, że polski dystrybutor zdecydował się zdubbingować ten film. Nienawidzę dubbingu.

Też nie widzialem
I na pewno nie zobacze :)

Jezus oczami Św. Jana
Jest to owoc popularności "Pasji", kolejny, zrealizowany z rozmachem film o Jezusie Chrystusie. Twórcy zadbali aby jak najwierniej przedstawić czasy Zbawiciela. Jest wierną adaptacją Ewangelii Św. Jana. Nawet muzyka bazuje na instrumentach z owego okresu. Historie biblijne przedstawione w sposób realistyczny dają zupełnie inną jakość niż dawne, lukierkowe, kostiumowe filmy hollywoodzkie.

fajnie
nie widziałem filmu ale chciałem coś napisać :)